27-28 listopada Polska była gospodarzem Mistrzostw Europy Kadetów U-16 i Młodzieżowców U-22 Karate Shinkyokushin. Mistrzostwa kadetów odbyły się w piątek 27 listopada w Tarnowskich Górach, zaś Mistrzostwa Młodzieżowców w sobotę 28 listopada w Bytomiu. W zawodach wzięło udział 289 zawodników z 18 krajów.
Polska drużyna poprawiła dorobek medalowy z zeszłego roku, nasi zawodnicy w kadetach zdobyli 9 medali w kumite, w tym 2 srebrne i 7 brązowych. W kata, młodzieżowcy uzyskali historyczny wynik, trzy medale – złoto, srebro i brąz dla Polski. W kumite młodzieżowcy zdobyliśmy 5 medali – dwa srebrne i trzy brązowe. W reprezentacji Polski wystartowało pięcioro zawodników z Suwalskiego Klubu Karate: Aleksandra Czerwiecka, Wojciech Żytkiewicz, Sebastian Biłbak i Michał Karpowicz w młodzieżowcach oraz Krzysztof Alicki w kadetach.
Zawodnikom naszym szło z różnym szczęściem. Można powiedzieć, że tylko Michałowi udało się zrealizować plan i wrócił z Mistrzostw z medalem. Michał Karpowicz zajął III miejsce w kata Młodzieżowców U-22. W pierwszej rundzie pokonał zawodnika z Węgier – Ludszky Zsolta, a w ćwierćfinale wygrał z rozstawionym z jedynką Gabchakiem Yuriyem z Ukrainy Wicemistrzem Europy z poprzedniego roku. W półfinale Michał uległ koledze w Kadry Polski Filipowi Szellerowi z Krosna, który został Mistrzem. Michał w gronie 14 zawodników był jedynym 18 latkiem i biorąc pod uwagę fakt, iż był to jego pierwszy start w kategorii młodzieżowców, to wszystko podkreśla jak dobry jest to wynik naszego młodego zawodnika.
Pozostałym naszym zawodnikom nie udało się zdobyć medali, choć było bardzo blisko. Pierwszy w kumite wystartował kadet Krzysztof Alicki. Spotkał się z Ukraińcem Morozem Danyło. Krzysiek prowadził bardzo dobrą wyrównaną walkę przez pierwszą rundę i dwie dogrywki, po drugiej dogrywce, przy wskazaniu sędziów dwa na dwa, sędzia maty wskazał na zawodnika z Ukrainy. Krzysiek po bardzo dobrym i ciężkim pojedynku o włos przegrał wejście do półfinału i uplasował się na miejscu 5-8 w kategorii do 50 kg.
W kategorii do 70 kg młodzieżowców walczył Wojciech Żytkiewicz. Pierwszą walkę wygrał z Rumunem Shmarleanem Alanem, w drugiej walce zmierzył się z faworytem tej kategorii Kravchenko Yevhenijem z Ukrainy, medalistą z poprzedniego roku. Ukraiński zawodnik tym razem także okazał się lepszy i wygrał z Wojtkiem i a następnie został Mistrzem Europy. Wojtek zajął miejsce 5-8.
W kategorii do 75 kg wystartował Biłbak Sebastian. W pierwszej walce spotkał się z zawodnikiem z Litwy Sapoka Justinasem i przegrał z nim po dobrej walce przez wskazanie sędziów. Najwięcej negatywnych emocji przysporzyła nam walka Aleksandry Czerwieckiej w kategorii kobiet +65 kg. Olka o wejście do strefy medalowej spotkała się z Francuską Blary Cheyenne.
Walka od początku była pod dyktando naszej zawodniczki, z minuty na minutę budowała swoja przewagę i zmierzała do wygranej i do medalu. Niestety na drodze do sukcesu stanął dziwny werdykt sędziowski. Po zakończonej walce sędziowie przyznali dla naszej zawodniczki „genten” pół punktu kary „za wypychanie przeciwniczki z maty”, to dzięki czemu miała wygrać przyczyniło się do jej przegranej i straty medalu.
Po oprotestowaniu werdyktu i okazania zapisu wideo walki, Sędzia Główny uznał protest za zasadny i skierował do rozstrzygnięcia dla składu sędziowskiego prowadzącego walkę. Niestety skład sędziowski nie zmienił zdania i wynik 3 do 2 przesądził o przegranej Aleksandry Czerwieckiej, która ostatecznie zajęła miejsce 5-8.
